Przyroda sama się obroni
Przyroda sama się obroni
palcem pogrozi
na bolące podmucha
dla niej człowiek
to jak mucha
jeżeli ją coś swędzi
potopem się obmyje
osuszy potem słońcem
przyroda to stworzenie
ona cierpi i żyje
oddech jej to huragan
gdy się śmieje
to pęka ziemia
jeżeli pali lasy
to chyba idzie na bal
i fryzurę swa zmienia.
Przyroda sama się obroni
ona ma czas,
odrośnie nowy las
a że nie będzie nas...
autor
Jerry Kuba
Dodano: 2008-07-16 10:10:15
Ten wiersz przeczytano 1183 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Ciekawe spostrzeżenia,świetna forma wiersza zaciekawia
czytającego...Pozdrawiam i plusik zostawiam:)
Ładna personifikacja przyrody i to ostatnie zdanie,
które każe sie zastanowić...
Mądre spostrzeżenia, ciekawie nazwane.
Jestem stuprocentowym amatorem więc moją uwagę
potraktuj bardzo luźno: linijkę "to tak jak mucha"
zmieniłbym na: "to mucha". Świetnie zakończenie.
Naprawdę robi na mnie wrażenie ten wiersz
bardzo mi się podoba. Ukazuje przemijanie ludzi, ale
trwałość ziemi i przyrody. Rozbawil mnie wątek o
zmianie fryzury:) wspaniały wiersz!
Szkoda, że tak mało mamy wierszy o tej tematyce.
Piszesz, tak że wszystko można sobie wyobrazić, brawo!
:)
Ciekawy pomysł, ładne wykonanie. Przyroda, bal i
fryzura, to połączenie nie lada.
Jaki temat byś nie wybrał to wychodzi piękny
wiersz.Jestem pod wrażeniem.
Przyroda sama zadba o siebie, choć nie zawsze
lubię wiersze o przyrodzie
9jeżeli wolno mi coś zasugerować zmieniłbym
słowo "obsuszy" na osuszy, ładniej brzmi,
ale to tylko moja opinia)
Przyroda się obroni, byle tylko jej nie zniszczyć.
Podoba mi sie ten podmiot liryczny, a szczególnie
fryzowanie i potop.