PRZYRZEKAłEś
dla męża
widzę jak patrzysz na mnie dzisiaj -całkiem
inaczej
słyszę ton twojego głosu-brzmi grożnie
nie potrafię rozpoznać twojej twarzy -choć
nie wiem czy jeszcze chcę
rany jończą sie, są zbyt świeże
koniec mojej baśni
nie widzę twej dłoni ,która ratowała mnie
tamtego dnia
a miałeś być tym-
Tym moim
przyrzekałeś!!!
autor
ninek
Dodano: 2006-08-14 17:40:32
Ten wiersz przeczytano 471 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.