Przysięga
wciąż z nadzieją na lepsze jutro...
Obiecuję, że
nigdy nie przypalę zupy
nie zapomnę o twoich urodzinach
nie pozwolę, żebyś się nudził na rodzinnym
zjeździe...
możesz być pewien, że nawet w środku nocy
dam się namówić na kąpiel w morzu
powiem ci, że cię kocham (gdy mnie
zbudzisz)
usłyszysz jak zacznę rodzić
Nie pozwolę żeby pomiędzy nami stanęła
zazdrość albo monotonia
i ze wszystkich sił postaram się polubić
teściową
tylko niech Cie spotkam...
autor
Anusia1910
Dodano: 2008-06-13 06:41:39
Ten wiersz przeczytano 582 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.