Przyśnij mi się (Sonet)
O miłości moja - kochana, jedyna,
gdzieżeś się podziała, dokąd sobie
poszłaś?
Próżno ciebie szukać, taka jestem
głodna.
Nogi już schodzone, a śladów nie widać.
Szukam bladym świtem, kiedy dzień w
pieleszach.
Wychodzę na drogę - tam przecież
bywałaś.
Utrudzona pracą, lecz w skowronkach
cała,
brałaś mnie na ręce, tuliłaś do serca.
Teraz ciebie nie ma, ranki i wieczory.
Pustka się bez przerwy do stołu
przysiada.
Jeszcze teraz czuję pocałunek słodki.
Chociaż mi się przyśnij nocą tego lata.
Pozwól przytuleniem żal serca ukoić.
Niechaj się tam więcej tęsknota nie
skrapla.
Komentarze (17)
Przepiękny wiersz.
Tęskny list do miłości - kto tylko usłyszy o takiej
miłości, będzie miał pojęcie o
doskonałości...pozdrawiam
Sny takie są zawsze mile widziane?
Magduś, urzekłaś mnie swoim wierszem i ta prośba tu
muszę przypomnieć Twoje słowa cyt.
O miłości moja - kochana, jedyna,
gdzieżeś się podziała, dokąd sobie poszłaś?
Nie jedna osoba siebie o to pyta…
Miłość to ciekawy aspekt w naszym życiu;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Piękny sonet, choć i smutkiem pachnie trochę.
Miłego wieczoru życzę Magdo:)
Jakby tu ktoś zajrzał kto takie sny rozdaje to też
poproszę jeden :)
Ładnie :)
Romantycznie i wciągająco :) Pozdrawiam serdecznie +++
Pięknie, romantycznie.
Pozdrawiam
piękne pozdrawiam
Mi jakoś tytuł dziwnie się czyta:)
Można się rozmarzyć:)
Pozdrawiam:)
(+)
Krzemank.Dokonywałam pewnyc zmian jeszcze i nie
zauważyłam, że zburzył się porządek. Dziękuję za
wnikliwość.
Nieraz zmiana kilku wyrazów burzy porządek
rzeczy.Miłego dnia.
:) Teraz nie mam wątpliwości, że to sonet włoski.
Miłego dnia:)
Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam Magdo :)
Zgadzam sir z anna:-)
Opłaca się
Pozdrawiam Magdo:-)
Kiedy się przyśni to będzie piękna rzecz.