Przyśpiewka piwna
Przybył pewien wojak raz
do karczmy "Pod świniakiem",
"Piwa!" wrzasnął i wychylił
pięć kufli ze smakiem.
Łypnął okiem na barmankę
wypił litr gorzałki,
i wnet z gębą zaognioną
zaczął swe przechwałki:
"Jestem piękny, jestem dzielny
nikt mi nie dorówna,
i z zachwytem patrzy na mnie
każda dziewka cudna.
Tu powalczę, tam przelecę
żadna nie odmówi,
bo wojaka wspaniałego
każda dziewka lubi".
Chwaląc swe walory głośno
w karczmie "Pod świniakiem",
szczypnął nagle dziewkę w tyłek...
i dostał chodakiem.
By ostudzić go do końca
dzban piwa złapała
i na łeb ogłupiałego,
piwo to wylała.
Ucichł wojak w wielkim wstydzie
hasło głosząc rzewne:
"Piwo twoim przyjacielem,
dziewki są niewierne!"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.