przystań.
kim jestem dziś, wiele mam twarzy.
jestem sobie wiatrem, który mnie podnosi
i sprawiedliwością, która moje losy
waży.
również towarzyszką, która samą siebie
znosi
oraz śmiechem, który radość w serce
wnosi.
jestem sobie okrętem, po oceanie
płynącym,
żaglem, który drogę ciągle wskazuje
i kapitanem własnej Itaki poszukującym,
także pomocą, która duszę ratuje,
bo się zgubiła i siebie poszukuje.
jestem też deszczem, który łzy w sobie
chowa
i słońcem, ogrzewającym serca ludzkie.
jestem domem, który buduje się wciąż od
nowa,
bo nie może znaleźć miejsca, lecz ja
wrócę!
pozostanę w sobie sobą, już niedługo.
wkrótce!
Komentarze (6)
Atrakcyjny wiersz. Spodobał mi się pozdrawiam
serdecznie :)
Pięknie potrafisz malować słowem! bardzo mi się
podoba+++++++
Pozdrawiam serdecznie :))
Jestem sobie..ech...piekne ++
Sam sobie sterem, żeglarzem!
chciałabym wierzyć że jestem dla siebie tym wszystkim,
że potrafie być. Piękny wiersz, pozdrawiam
Ależ, piękny! Pozdrawiam.+