PRZYSTAŃ
Na wzburzonej fali
życie mnie unosi.
Daję się prowadzić,
przeszkód nie omijam.
Czasami pod wodą
głęboką się znajdę
lecz szybko wypływam
mknąc na grzbiecie fali.
W oddali widzę już
życia mego przystań.
Może los pozwoli
dłużej się zatrzymać.
Zabiorę ze sobą
uczuć moich moc,
które zawsze są
tak blisko przy mnie.
Mój wspaniały delfinie
dziękuję, że jesteś
i nawet nie zawsze
świadomie mnie wspierasz.
Komentarze (21)
Dzięki Graynano, pozdrawiam i miłego dnia życzę:)
Delikatny, ciepły wiersz. Pozdrawiam:-)
Moi mili dziękuję za miłe komentarze i wizytę,
serdecznie pozdrawiam i życzę miłej soboty:)
dobrze mieć taka bezpieczną ciepła przystan ....piękny
wiersz - pozdrawiam :-)
Wszyscy płyniemy do jednej przystani, jedni na zła
okręcie inni wolą sami płynąć ale z braku wiary toną,
tylko nieliczni wybierają statek miłości który dopływa
do przystani :)
każdy z nas jest w rejsie
do portu swojego
nie znając terminu
wpłynięcia do niego
więc z głową do góry
że jakoś to będzie
cierpliwie czekajmy
na swej życia redzie...
pozdrawiam pięknie:)))
Pięknie porównujesz życie do walki z wodą.Ciepły i
delikatny wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniale ,że masz wsparcie w swych życiowych
kąpielach.To jest tak ważne w życiu.Pozdrawiam
serdecznie.
wszyscy ludzie mają taką przystań,
tylko nie wszyscy wiedzą, że ją mają.
Pozdrawiam serdecznie
Delikatny i bardzo ciepły wiersz. Pozdrawiam
bylem na takiej przystani ale powróciłem - zamyśliłem
się
pozdrawiam
Dobrze,że wspiera...
Bardzo ładny wiersz,
podoba mi się:)
Pozdrawiam serdecznie
nie musisz dziękować
Kazdy z nas ma swoją bezpieczną przystań
wiec płyń i usmiechaj się do życia:)
pozdrawiam:)
Kazdy z nas ma swoją bezpieczną przystań
wiec płyń i usmiechaj się do życia:)
pozdrawiam:)