PRZYSTANEK
Przez ścieżki nieznane
wiatr toruje drogę
szukam przystanku miłość.
Serce zranione... czeka
czeka wzburzonych fal
co o mur uderzają
gdzie kłęby wody, jak wzgórza
zniszczą przeszłość życia
szczęścia utraconego.
Wezbrana woda topi
cierpienie duszy niewinnej
każde spotkanie mija ból
wszystkie ścieżki, łzami zalane
czekam
czekam na spokój, co da nadzieję
na przystanku nie będę sam
autor
władek
Dodano: 2016-03-06 07:06:16
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Mam nadzieję, że będzie ktoś czekać
Pozdrawiam:-)
We dwoje zawsze łatwiej, niż w pojedynkę.
Pozdrawiam.
ja przestalem szukac jak przyjdzie to dobrze jak nie
przyjdzie tez nie bede plakal pozdrawiam
-- miłość przychodzi znienacka i nie ma na to rady...
więc po co wyczekiwać... przyjdzie sama..
- miłej niedzieli życzę...