Przystanek Przyjażń
MY WY ONI
Gorzkie dni rozświetlają
mi postacie z przystanku "Przyjażń".
Na odrapanej ławce
walczą z komarami
lub proszą o husteczki.
Na dywanie z bibułki
piją kwaśne wino
krzycząc na spadające żołędzie.
Każdy ma swoją kostkę i swe drzewo.
Zabrakłoby brulionu gdybym chciał
streścić o czym marzą.
------MY-----
autor
Ingmar
Dodano: 2006-08-05 18:20:22
Ten wiersz przeczytano 750 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.