Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przyszedł Grześ do pracy...

Przyszedł Grześ do pracy,
Głodny jak cholera.
Głód to wrzód pazerny,
Może sponiewierać.

Jak mam tu pracować,
O pustym żołądku.
Rozsądek zachować,
I być też w porządku.

Muszę uzupełnić,
Wszelkie minerały.
Inaczej przepadnę,
Całkiem wygłodniały.

Stracę w rękach czucie,
Mózg myśleć przestanie.
Aż w końcu z człowieka,
Tylko cień zostanie.

Nie wiele też myśląc,
Podszedł do maszyny.
Wrzucił marne grosze,
Dostał witaminy.

KiteKata, Grześka,
Paluszki solone.
Twarz już bardziej rześka,
Oczka rozjaśnione.

Snickersa, dwa Bity,
Z chińskiej zupy danie.
Wreszcie mój organizm,
Co trzeba dostanie.

Popił Coca Colą,
By skończyć w temacie.
Pierdnął , i narobił,
Tym, co połknął… w gacie.

Morał z opowieści,
Sam się wartko ściele.
Nie bierzcie przykładu,
Z Grzesia przyjaciele.







autor

Grand

Dodano: 2015-11-05 05:18:24
Ten wiersz przeczytano 1066 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Praca
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Uśmiałeś mnie, że ho, ho!
Spodobała mi się i sama bajeczka, i morał.:)

krzemanka krzemanka

Dzięki za uśmiech. Miłego dnia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »