Przyszła jesień
Przyszła jesień
Mglisty poranek, trawa rosa
łąka złocona pod drzewami,
krzaki zgarbione przy tunelu,
już nie czarują malinami.
ostatnie jabłka dawno spadły,
po gruszkach nie ma ani śladu,
jak były dobre dzieci zjadły,
na deser smaczny do obiadu.
wróbelków stadko piszczy w tui,
bo rano tam się spotykają ,
żywopłot wszystkie wnet przytuli,
przed kotem zawsze się chowają,
ogródek krety cały zryły ,
przed zimą schronienia szukają,
jedzenia dużo w nim wykryły,
bo nic pryskane tam nie mają.
na brzozie siedzi dziki gołąb,
gruchanie się wkoło niesie,
a sroki krzyczą to jest gołąb
my tu rządzimy w naszym lesie.
za szopą duży karmnik stoi,
na ptaki patrzy tak gościnnie,
tu żaden ptaszek się nie boi,
fruwa a jakże szybko zwinnie.
sałaty wstążka długa rośnie,
jeszcze została do wyrwania,
może do wiosny ciut podrośnie,
z mrozem nie boi się spotkania.
borówka złoto już straciła,
hortensji zmarzły w nocy kwiaty,
róża swe płatki pogubiła,
i dawno uschły już bławaty.
tak zagościła, robi zmiany,
wszystko szykuje tu pod siebie,
kwiatek co latem był kochany,
wspomnieniem wraca dziś do ciebie.
Komentarze (28)
Babcia dzięki za pomoc i komentarz .
Pozdrawiam serdecznie.
A przecinki , ja nie czytam tylko komputer to lepiej
słychać.
Ładny opis. Poniżej pozwoliłam sobie na drobne
podpowiedzi dla wyrównania rytmu. Możesz skorzystać
albo nie. Twój wiersz. Pominęłabym też wszystkie znaki
interpunkcyjne bo wersy zaczynasz z małej litery.
*spotykają
*gruchanie się wokoło niesie
*tu żaden ptaszek się nie boi
*z mrozem nie boi się spotkania
*róża swe płatki pogubiła
*wspomnieniem wraca dziś do ciebie.
Serdecznie pozdrawiam i za uwagi, mam nadzieję, się
nie pogniewasz.
Bardzo ładnie zmysłem obserwacyjnym namalowany
wiersz. Pozdrawiam serdecznie:)
Dzieki za komentarze i pomoc, co nieco poprawiłem .
Pozdrawiam serdecznie
Opowiadasz ciekawie, malujesz ładnie:) Może posłuchaj
rady "canna"...
Tak to już jest i z piękną pogodą wszystko przeminęło
ale miejmy nadzieję że znów powróci.
Daję plus za pomysł i pracę. Postawiłabym jednak nie
na ilość, a jakość. Wiem, że potrafisz wyrównać
wszystkie wersy do dziewięciu zgłosek, a trud się
opłaci na pewno.
Romantyczną masz naturę i to widać gołym okiem.
Pozdrawiam i trzymam kciuki :-)
Czas jesieni każdy ogród odmieni... Czytając Twój
wiersz miałem przed oczami mój ogród... Pozdrawiam
serdecznie :)
Ciekawie i barwnie opisana jesień:)pozdrawiam +
Witaj Kubo:)
No brakuje mi tej płynności czytania ale co
tam,przymknę oko:)
Jednak w siódmej jedno "jeszcze" bym zmienił:)
Pozdrawiam:)
Dzięki za komentarze .
Pozdrawiam serdecznie
Ciepla jesien cieple wspomnienia przyniesie.
Serdecznosci...
bardzo obrazowo i ciepło opisana jesień :) pozdrawiam
Ładny, obrazowy wiersz przyrodniczy,
co prawda ja jestem fanem większej skrótowości, ale
też bywa, że piszę więcej strof.
Dobrego dnia życzę:)
anna dzięki za komentarz i pomoc.
Pozdrawiam serdecznie