Przyszla Smierc.....odeszles Ty...
Smierc
nienawidze jej
ponad zycie
Ona sprawia tylko ból
rozpacz
a nie ktorym odechciewa sie juz zyc
bez ukochanej osoby
czasami wydaje mi sie ze moje problemy sa
straszne
ale gdy Ona przychodzi
to zaden nasz problem nie da sie z Nia
porownac
jest nieobliczalna
i przychodzi znienacka
zabiera wszystko
Boje sie jej
ale bardziej boje sie tracic bliskich
******************************
Dlaczego zycie jest takie podle
zabrało mi juz wiele osob
ale teraz i juz nawet Ciebie
co ja takiego zrobiłam Boze
ze mnie tak kazesz??
Przeciez nie jestem taka zla??
a zabrales ukochana osobe
bez ktorej nie umiem zyc
na szczescie zobacze Go
moze za 5 lat..........
lecz to za dlugi okres
nie pokocham innego jak kocham Jego
ale nie wiem sama co mam robic
czy czekac na niego czy nie
wkoncu on sie mna bawil
ranil
i zdradzal
ale rozumiem Go
chcial zebym sie poczula jak On
gdy ja z niego zadrwilam
ale Go kocham
on powiedzial ze mnie tez
wiec dlaczego nie moglismy byc
szczesliwi??
kto zna lekarstwo na moj bol??
nie chce mi sie zyc
juz nie mam dla kogo................
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.