PRZYSZŁOŚĆ
Wesele, radość, życie i trwoga.
Te rzeczy, jak wszystko pochodzą od
Boga.
Od tego, co wszystkiego stworzenia jest
Panem
i staje przed tobą codziennie nad ranem.
Abyś przez życie mógł chodzić w radości
i nigdy nie stracił swej ludzkiej
godności.
Trzeba pamiętać, że jesteś człowiekiem
i rozum nie instynkt kieruje twym
krokiem.
Z reguły, co łatwe najbardziej przyciąga,
choć nie chcesz zobaczyć, że jest to jak
kobra.
Która w oddali gdzieś tam się maskuje,
a kiedy się zbliżysz śmiercionośnym jadem
pluje.
Lecz człowiek ma wolę i własne mniemanie
i rzadko pod wpływem on zmienia swe
zdanie.
Musi doświadczyć, dotknąć, posmakować,
a potem swym życiem odpowiednio
tasować.
Przecież wskazówki nie zmienią niczego,
kiedy sam nie spojrzysz raz w prawo, raz w
lewo.
Wszak jezdnia jest szybka, a na niej
piraci
i wnet się spostrzeżesz – już leżysz
i tracisz.
Bo życie ucieka, a ty stoisz w miejscu,
a stojąc się cofasz, cofając -
pogrążasz.
Nie pozwól, by winda zjeżdżała w dół
bloku
i szarp ją do góry, choćby krok po
kroku.
Bo życie jest jedno, więc walcz w nim
wytrwale
byś już nie musiał być nigdy w
kanale.
mirasmiras97
Komentarze (2)
Mamy podobne poglądy na temat życia. Też jak ty ze
swego doświadczenia złego i dobrego piszę takie
wiersze- przesłania. może ktoś w nich znajdzie jakąś
naukę dla siebie. Mnie kiedyś też była bardzo
potrzebna . Ładny i mądry wiersz , ale mógł by być
bardziej dopracowany. Mimo to daje mu głos.
Bardzo podoba mi się ten wiersz.Oddaje życie takim
jakim jest.Pozdr.+