Przywłaszczenie
Kiedy trudno znaleźć słowa,
robi się niebezpiecznie. Oczywistym staje
sie, że prawdopodobnie już to wcześniej
przez innych było powiedziane.
Może przez samego Arystotlesa
zdeponowane dla potomności,
lub może przez Platona na pergaminie,
a może przez kobietę przebraną za
mężczyznę, zrujonowane na papierze
niesprawiedliwosci.
Może w końcu przez innego typu autora,
który zbladł tak ja teraz, siedząc
przy oknie z pomarszczonym czołem
w trakcie szukania.
Jakby oryginalność chciała odbić się w
jeziorze, albo jak przyjście Chrystusa
brodzącego po wodzie.
Komentarze (8)
ooo. aż się zapowietrzyłam... zbudowałaś niesamowity
obraz
Gdy użyjemy w wierszu czyjegoś słowa, bo tak się
zdarza, to niech się nikt nie obraża, bo co to za
człowiek, który o dwa słowa urazę chowa... :)
oryginalność zachwyca ale strasznie o nią trudno
Zgodnie z przekazem, mniej narażony na plagiat będzie
autor nieoczytany:)
Miłego dnia:)
też tak uważam że wszystko już było powiedziane a my
tylko powtarzamy, przywłaszczamy
Interesujący wiersz pozdrawiam;)
Bogno Twój tekst zachwyca
a nam czytelnikom refleksję przemyca
Pozdrawiam serdecznie:))
Dobra refleksja i skłania do myślenia a Ty pięknie
piszesz więc nie blednij tylko pisz:)pozdrawiam
cieplutko:)