przyziemni
"zauważyłeś?"
ptak
gołąb chyba
"nie jastrząb?"
nie jestem pewien spoczywa na boku
chybie się chyboce
ziemię podtrzymuje podobłoczny
utrąconym skrzydłem
"spójrz
na grzbiecie legł"
nie zazdroszczę braku
polegnie
"kto mi da pewność?
zakochanie
kochanie przecież mogę żyć bez stopy"
autor
beorn
Dodano: 2017-05-22 22:19:31
Ten wiersz przeczytano 581 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Można żyć bez wszystkiego - prawie, w obecnej nauce i
dostępie do niej, do jej wyników, tylko...czy to ma
sens, i czy to jest nadal Życie?
Myśli nie są krytyką, ale refleksją, bo zakończenie
bdb
Łatwiej bez stopy, niż bez miłości...
Pozdrawiam :)
Witaj!
Jaki mądry niewydumany wiersz
Pozdrawiam:)
Witaj. Masz racje mozna zyc bez stopy... ogladalam
kiedys jak ludzie, ktorzy nie maja ramion a swietnie
sobie radza w codziennym zyciu. Mysle, ze liczy sie
cel to co chcemy osiagnac... bo przeciez sa i tacy,
ktorzy maja wszystkie konczyny a jednak nie moga
postawic kroku. Moc serdecznosci.
https://www.youtube.com/watch?v=1cFzJUX99Ck
Bardzo interesujące, pozdrawiam serdecznie.