Przyznaję, jestem dłużnikiem...
Przyznam tu od razu, że jestem
dłużnikiem,
za to piękno, które przyszło mi oglądać,
za rozmarzający promień słońca rano
kiedy świt mnie budzi całusem pożądań
albo gdy wieczorem kładę się już do snu
a księżyc zalotnie spogląda przez okno
i snuje srebrzyste nitki swoich baśni
powiem: "bardzo bolą, gdy tęsknotą
mokną",
za szumy i świsty wiatru, co kołysze
niebu pokłon składa ramionami drzewa,
za torbę wypchaną ciepłymi myślami,
za melodię wiosny, która w sercu śpiewa
za życzliwe gesty, ciepło spojrzeń
wkoło,
odgłos całkiem cichy czułego podszeptu,
motyle i kwiaty, codzienność w
ramionach,
za ostrość widzenia, co dotyka słowem
i polną zadumę, kiedy latem idę
wśród łanów złocistych pachnących już
chlebem
i za uśmiech, który gości na mych ustach
z okruchami nieba pomimo zmęczenia,
poplątane ścieżki, zawieruchy losu
nawet za rozpacze, troski i zmartwienia,
niepokoje, które łkanie wydobywa
kiedy bezkres dręczy albo i przeraża,
pory roku cicho zamykane w myślach,
łzy i krople rosy podświetlane tęczą,
blask bursztynów morza, jego białe
grzywy
i uczucia, które los w hojności wręcza
Każdy dzień na rękach niesie niewiadomą
rozświetlenia, cienie wraz z muzyką
czasu.
Jestem więc dłużnikiem, za to, że tu
jestem
i proszę Cię życie długu mi nie kasuj
Komentarze (12)
Niesamowicie zaskakujące serio..........
"Jestem więc dłużnikiem, za to, że tu jestem"- czujesz
podobnie jak ja i za to kocham Twoją poezję. Trochę
zbiłaś mnie z tropu brakiem rymów, ( które tak u
Ciebie lubię!) ale i tak wiersz jest zachwycający!
Pięknie malujesz obrazy słowem Marylo!
Ładne metafory,jestem z nad morza ,więc przedostatnia
zwrotka szczególnie mi się podoba,choć sądzę ,że
najpiękniejsza jest puenta,ogólnie wiersz na tak+
To życie długiem wobec Ciebie...
Szczęśliwe czytając Twoje literki...
One dla nieba kwiatów powiewem...
Tak słodkie, jak dziecinne cukierki
Hmmmm, podzięka do BOGA za życie podarowane? -czy
pięknej naturze za to co się widzi i za to co
przeżywane? ;GC
Tak trzymać Marylko,Tak trzymać!
Ciesze się że wreszcie zdobyłaś się na odwagę i
eksperymentujesz z nowymi stylami, jak widać potrafisz
:)
To coś więcej niż wiersz, to zakrawa na miano poematu.
Głębia psychologiczna mysli, madry dojrzały treścią
temat- jestem pod wrażeniem. Całość poważna, w
majestacie poezji zanurzona. Brawo.
hmm...życie ma swoje blaski i cienie ,ale dobrze je
codziennie doświadczać ...piękny liryczny wiersz
Zakończenie dopracowałbym, koniecznie.
"i snuje srebrzyste nitki swoich baśni
powiem bardzo bolą, gdy tęsknotą mokną,"
............. mam takie wrażenie że coś tu nie "gra"
... a poza tym snujesz ciekawą opowieść w wierszu ..
Piękno otaczającego nas świata...opisałaś tak cudnie,
że z łezką zakończyłam czytanie Twojego wiersza
Poetko...otulająca ciepłem duszy i serca wszystko
dokoła.