Przyzwyczajenia
Obgryzanie paznokci jest złym zwyczajem,
ale ja to bardzo lubię i się poddaję.
Tylko proszę spojrzeć... o Boże drogi,
ja obgryzam paznokcie – u swojej nogi.
Organizm ma przyzwyczajenia,
bo życie w kość daje...
chociaż bardzo mnie zdziwiło,
kiedy jeden gość,
chciał podrapać się w uchu...
ale czynił to przez nos.
autor
karl
Dodano: 2015-03-19 11:27:34
Ten wiersz przeczytano 1773 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Potrafisz zakręcić czasem prozaiczne zajęcia:))
ha - jak widać są różne przyzwyczajenia
pozdrawiam
Fajnie i przymrużeniem oka.Pozdrawiam:)
Dobry wiersz. Co się nie robi , by ktoś nas podziwiał.
Pozdrawiam
No, takie cuda... jeszcze nie widziałam :)))
Pozdrawiam
Ciekawie i z humorem napisane;-) Co to niektórzy
ludzie potrafią wymyślić!
Ciekawie i refleksyjnie. Mnie już wiele rzeczy
przestało dziwić:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Ciekawy wiersz natury ludzkiej
i przyzwyczajenia. Znałem człowieka, który paląc
papierosa puszczał dym nie tylko ustami i nosem, ale
również i uszami. Lubiał popisywać się w gospodach
gdzie pijano trunki i palono papierosy. Pozdrawiam
w dobie internetu dużo rzeczy już nie dziwi:)
pozdrawiam
Wygimnastykowany,trzeba przyznać:))
Oj Ty to Autorze masz oryginalne pomysły na wiersze:)
Miłego wieczoru Karlu życzę.
ciekawie, pozdrawiam
Mówiłam kiedyś do kogoś
że skoro obgryza pazury
to może spróbuje u nogi;)
Pozdrawiam:)
Akrobacji tu pełno :-)
Ciekawe, jak to zrobił :)
Jogin jeden spod Krakowa
nogi "se" w rękawy chowa
Cóż! ludzie są różni :)