Psotnik
wiatr juhasek owce płoszy
goni przed się białe stada
i na psoty ma ochotę
za nic miewa skarg odgłosy
z zawieruchą wielką wpada
myśli komu dać robotę
na gałęziach czesze włosy
aż im biała czapka spada
ale robi to z polotem
w parku stawy gładzić lubi
o tym jednak nic nie mówi
dniem zmęczony legł pokotem.
autor
Nalka31
Dodano: 2011-02-06 00:58:19
Ten wiersz przeczytano 1101 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
bardzo ładny wiersz o wietrze :-) fajna konwencja,
taka z lekka góralska :-)
a to ci juhasek psotniś:)) dobrze, że z polotem:)
ładniutki wierszyk taki wiaterkowy, pozdrawiam
cieplutko!
Wiersz sliczny dla doroslych i dla dzieci.Ten juhasek
to w gorach,u mnie nad morzem inaczej sie nazywa.
ten wierszyk, dzieciom może się spodobać.
U nas od trzech dni szaleje i coś się nie męczy..
Pozdrawiam
wczoraj u nas taki juhasek szalał ...pozdrawiam ciepło
Dobrze że sam się męczy, to i wytchnąć daje!
Pozdrawiam!