Psy
gonię myślami przed siebie
spuszczając ze smyczy pragnienia
nie utrzymam ich
niech dzieje się wola losu
zostanę tu obserwując
co osiągnę bez zastanowienia
czy właściwym to jest, czy w skandal
brnę?
moje wściekłe psy...
brać swój cel!
Pożądanie
Marzenie
Tęsknota
Szczęście
Pragnienie
Miłość
Imiona mych psów
spuszczonych wreszcie za nią
wiem że kryje się gdzieś tam
znajdę ją- absolutnie
kładąc się u stóp by zwabić
szczerością duszy mojej- zwykłego faceta
tą, co sprowadzą me psy- Idealną
ciągle więzione zmysły
dziś wypuszczone w świat
czy za tobą?
hmmm... ona już to wie
odpowiedz mi czy słyszysz
ujadanie wesołe
Komentarze (6)
no cóż - zawsze bałam sie psów, ale skoro taką postac
przybierają to czy trzeba ich się bać?
Pożądanie...Marzenie...Tęsknota...Szczęście..Pragnieni
e..Miłość...a kto tego nie pragnie ..głupiec jedynie
......:)
gdy zna to samo odczuje Psy to pragnienia Piękne
skojarzenie:) +
Znakomite opisanie tematu. !+
już pewnie dobiegły do celu ... ,podoba mi się
dzisiejszy wiersz ,zdecydowanie :)
psy... nie zatrzymasz ich... nieważne czy brną w
skandal... w końcu zerwą się ze syczy i nie groźna im
nawet kolczatka... znam to z autopsji... świetny
obrazek namalowałeś pozdrawiam