Psychiczna śmierć
Dla...przyjaciółki , która śpiewa obok mnie na wytartym ktrześle...
Nie mam natchnienia
żeby opisać
Jak moją przyjaciółkę
Zniszczyła miłość
Śpiewa na wytartym krześle
o nieszczęśliwej miłości
Zapomniała ,że
On już dawno odszedł
Nie czuje bólu
Jej zdaniem
Miłość to kompleks
Który znika z upływem lat
I powraca
Na początku końca
Dotyka zgrabiałych rąk
I zmusza do płaczu
Śmiejąc się w twarz.
Oparte na faktach.
autor
Nira Vine
Dodano: 2005-01-27 17:15:26
Ten wiersz przeczytano 552 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.