Psychika
Moja psychika...
Moja psychika jest trudna,
Zepsuta, zaniedbana...brudna!
Chcę to naprawić,
Żeby ocalała, chcę sprawić!
Niech przestaną wszyscy Ci,
Niech nie psują mi psychiki liści!
Liści wartości,
Listków naiwności,
Sprawności, wytrwałości...
Pełnej radości,
Z życia i z mej miłości!
Ale to wszystko szlak trafił!
Przez Ciebie i Twą psychikę też,
Lecz wyjdź w końcu na deszcz
I przejrzyj na Swe oczy,
Jeśli nic nie zrozumiesz to odejdź
precz...
...=( nic się nie zrobi chyba już...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.