Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Psychodelik Życia

Jak by na to nie popatrzeć.
Nie jest źle.
Uśmiecham się.
Miłości dla mnie nie ma,
Lecz nie martwię się.
Egocentryzm Osoby mej.
Pozwala na upojenie nocy tej.
Bez szczegółów i zobowiązań.
Bo miłość to zwykły towar.
Sprzedam Ci ile chcesz.
Mam jej bardzo wiele.
Dopadnie Cie.
Zniewoli Cie.
Wykorzysta.
Ale nie, nie zostawi Cie.
Bo ona jest jak cierń.
Wbita w dupe kłuje jak cholera.
Dlatego pozostanie do wesela.
Po weselu zostanie fraszka.
Ale to już nie będzie ta igraszka.
Głowę obracać będe na inne.
By rozdziewiczać je usilnie.
Ty bedziesz dawała innemu.
By jęczęć w uniesieniu.
Tak będziemy się puszczać na prawo i lewo.
Na lewo na pewno, bo to nie po Bożemu.
A tak nam wychodzi najlepiej w pragnieniu.
Potem będziemy robić to razem,
By kontynuacje naszej chorej rasie dać dalej.
By po ulicach pedofil mógł chodzić bez trosk.
A polityk je... go w co druga noc.
By Xiądz kapował na wiernego
I ministranta obracał biednego.
By lekarz zabijał chorega,
A siostra brała mu do ust małego.
By dalej pogrążać się w biedzie.
A na starość pokochać siebie.

autor

Azmed

Dodano: 2007-01-20 15:37:02
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Wolny Klimat Zimny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »