Pszeniczna dziewczyna.
Włosy w liściach i trawach
W oczach łąki kolory
Sukienkę pszeniczną miała
Całą w makowe wzory
A kiedy biegła przez pole
Wiatr z burzą włosów igrał
Aż znikła mi w stodole
Moja pszeniczna dziewczyna
Na miękkim sianie usiadła
Od biegu zdyszana spłoniona
A oczy roześmiane mówiły
Mówiły mi o nas
Ta cisza i łąk zapach
Jej drobnych palców dotyk
Takie zielone marzenia
Do pól pszenicznych powroty.
autor
tojan
Dodano: 2005-04-29 15:44:37
Ten wiersz przeczytano 568 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.