ptak w gałązkach
Zaświergotał ptak w gałązkach,
sfrunął skrzydłem zatrzepotał
rozpraszając smugi światła
o kropelkę rosy otarł.
Myślę…przecież on wskazuje
jak należy w życiu działać
– obowiązki codzienności
z okruchami piękna scalać.
I tego życzę z całego serca !
autor
Maryla
Dodano: 2007-09-11 07:34:24
Ten wiersz przeczytano 706 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Przepięknie ujęta codzienność w niecodziennej szacie.
oby takie poranki byly ''normalnoscia'' w tym jakze
zagubionym swiecie.pozdrawiam
Zatrzepotał, zamigotał, mały dziobek w piórka
otarł....rozkołysał cały krzak... Ptaszek to ma życie!
Zgrabna miniaturka.
W codzienności też można dojrzeć piękno, tylko trzeba
umieć patrzeć. Podoba mi się Twój punkt widzenia :)
Mądre podsumowanie naszego życia: "obowiązki
codzienności w okruchami piękna scalać"
z gałązki sfrunął usiadł na ławeczce oczekując z e
przyjdziesz i odpoczniesz po trudach dnia obok
niego....
Czysta prawda, od ptaków można nauczyć sie
wiele.Przede wszystkim solidności i poczucia
obowiazku- a także piękna.Ładnie ujęty temat.
''rozpraszając smugi światła,o kropelki rosy
otarł''.mądre słowa bardzo głębokie.
Dalas mi do myslenia, nad tym zwyklym, codziennym
pieknem...wiersz naprawde udany, przypomina mi troszke
wiersz nie pamietam juz kogo; Na galezi usiadl
ptak...gratuluje