O ptaku
a gdy trwają w nieskończoność
takie chwile zniechęcenia
i gdy podnieść się nie możesz,
bo ogarnia Cię zwątpienie,
wtedy nie daj się
powalić…
unieś głowę
w stronę nieba
uwierz skrzydłom,
własnym skrzydłom
one znowu ci pomogą
podnieść w końcu się znad ziemi
wstać…
i zobaczysz
jeszcze kiedyś
lot Twój będzie gdzieś wysoko,
lot Twój będzie gdzieś daleko…
tyle wiary i nadziei
własne skrzydła mogą dać…
a jak będziesz w chmurnym locie
bliżej nieba
dalej ziemi
nie zapomnij tam w przestrzeni,
nie zapomnij tam w błękitach
o tym małym
skrawku świata
gdzie zostało
jedno pióro
z Twoich skrzydeł,
gdzie zostałem ja…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.