Ptasi tercet
Dla tych co kochają naturę, trochę Was na Beju podpatrzyłem.
Grał w leśnym borze słowik, na fletni
basowej,
chyba marzył, oj marzył, o harfie
strunowej.
Wszyscy są zadziwieni, zadzierają głowy,
stał się, oj stał, wielki cud, prymat sobie
zdobył.
Dorównać mu chciał,oj chciał,puzonem
skowronek,
nastroszył, oj nastroszył, pstrokaty
ogonek.
I zadął ponad siły w instrument złotawy,
wytrzeszczają z przejęcia bracia mniejsi
gały.
Cóż na to, nasz wróbelek, fujarkę
rychtuje,
ćwierkał będzie, oj ćwierkał w dziureczki
napluje.
Słucha słowik, skowronek, kto tak cudnie
nam gra,
oba ptaszki, oj ptaszki, zbaranieli... raz
dwa.
Do tercetu go wzięli, mają ptasi chórek,
pobiją, oj pobiją, swym śpiewem Kiepurę.
A ja stąpam, oj stąpam, po muzycznym
lesie,
pięknem ptasiej melodii, do Raju odlecę.
"Natura dała człowiekowi, jeden język, ale dwoje uszu, gdyż powinniśmy słuchać dwa razy tyle, ile mówić" - Zenon z Kition.
Komentarze (45)
Trawestacja jakiegoś wiersza znanego poety, chyba
Boya-Żeleńskiego.
Oj posiedziałem sobie nad nim.
Oj, pięknie :)
Pozdrawiam, Anula.
Na odloty do RAJU jeszcze czasu sporo,
tu na bej nam Pan wracaj - bo się robi goło.
Są dni, kiedy wstawianie wierszy ma prędkość mniej
niż pół na godzinę - bądź że nam w powrotach pierwszy
Dzisiaj Krzysiu o tercecie ani mi marzyć, dwa metry
śniegu, wilki za pazuchą, ludzie boją się łazić, jakby
co biorą jedną osobę jako wyżerkę dla stada i świętego
spokoju.
Pozdrawiam.
Witaj Grzesiu
Nie spiesz, oj nie spiesz do raju, w swoich górach
masz tercety, widoki, lepiej Ci będzie w gaju...
:))))
Fajne. Pozdrowionka
Sam widzisz Panie Bodku że to nietrudne, pierwszą
strofę już masz, teraz tylko dalej.
Dziękuje że zajrzałeś na chwilę w moje ościeża, jest
mi bardzo miło.
Wszystkiego dobrego.
Poszedl Grzegorz do lasu, by posluchac treli
wsluchal sie w nie, oj wsluchal, a w domu podzielil
te piekne i piekniejsze, i dlatego mamy
Wiersz "tylko" o 'Tercecie', ktory podziwiamy. :)
Bardzo udany, madry wiersz, uznanie. :)
I pozdrowienia. :)
Elu - masz dobry gust, podobny do mojego bo mi też ten
wiersz mi się podoba.
Miłego wieczoru.
Cudny. Spacer w leśnej ciszy przy trelowych śpiewach,
dzięcioł wtóruje na swoim werbelku. Miłego wieczoru
Grzegorzu :)
Bardzo cenię sobie ten wiersz, ten powtórzeniowy styl
podpatrzyłem chyba u Boya-Żeleńskiego, rytmizuje
wiersz.
Pozdrawiam.
Świetny wiersz z mądrym przesłaniem :)
Sztuką jest słuchać, a nie tylko mówić...wystarczy
trochę zwolnić, rozejrzeć się i może się zdarzyć, że
przeniesiemy się w zupełnie inny wymiar, bo przyroda
to magia wszystkich zmysłów :)
Pozdrawiam ciepło :)
Dzień dobry Marku, wiesz, że ten wiersz poprawiałem
przez 3 lata kilkakrotnie, jest trudny kompozycyjnie i
do pełni jeszcze mu odrobinę brakuje. Jak zgadniesz
co, będziesz wielki.
Zdrowia Ci życzę i spokoju.
Z pewnością miło jest słuchać takiego ptasiego
tercetu. Czasami w miarę możliwości,lubię oderwać się
od codziennej rzeczywistości i oddać się
relaksowi,którym bywają koncerty ptaków.
Pozdrawiam serdecznie w ponurą i zimną niedzielę.
Mam nadzieję, że Twoja długa nieobecność nie jest
przyczyną choroby.
W obecnej rzeczywistości różnie to bywa.
Marek
Dzień dobry Asiu, cieszę się że przy refleksyjnych
Świętach zajrzałaś do mnie, jest mi bardzo miło. Na
ptaszki trzeba będzie jeszcze poczekać, bo dopiero co
odleciały, ale niektóre zostały i cieszmy się z ich
śpiewu.
Miłego wieczoru.
Bardzo ładny, przyjemny wiersz. Rytmiczny i dobrze się
czyta, bardzo mi się podoba :)
Pozdrawiam serdecznie :)