ptasie miłowanie...
kukułeczka kuka
dzięcioł w drzewo stuka
bażant gdzieś tokuje
czajka nawołuje
pliszka słowikowi
ogonek glansuje
sowa na gałęzi
wszystko podpatruje
weź dziewczę do lasu
na spacer wieczorem
lecz ptaszków nie wystrasz
idąc lasem – borem
wtedy się przekonasz
że wiosenna pora
ona zacznie kukać
ty będziesz chciał stukać
więc zaczniesz tokować
by ją tym przywołać
gdy się już zbliżycie
wszystko będzie wasze
ona się przekona
jaki z ciebie ptaszek
o dobrej robocie
i spełnieniu marzeń
poznasz po świergocie
obydwojgu razem
a na drzewie puchacz
(czy na jakiejś żerdzi)
jego nie oszukasz
gdy prawda - potwierdzi
Komentarze (16)
dzięcioł w drzewo pukał,
a dziewczę płakało...
miłość w plenerze hmmm,
udanego dnia :)
Fajne to Twoje ptasie:)
Pozdrawiam :)
Miłość na łonie natury. Tylko uwaga na kleszcze :)))
Pozdrawiam Ryśku.
Pięknie podpatrzone i jeszcze piękniej opisane
pozdrawiam
zawsze można spróbować,,pozdrawiam :)
Ptasie, rozśpiewane, wiosenne randki:)
pozdrawiam
las ma inny klimat tam dopiero bierze na amory....
pozdrawiam
No super ! i tak fajnie się czyta po prostu : Leśny
erotyk;-) o pukaniu ha ha ha . Pozdrawiam
No, powiem, że przyrodniczo całą gębą :))
Rozbawiles stuk-puk , usciski
Dzięki za uśmiech na niedzielę:) Miłego dnia.
pliszka podśpiewywała
i ogonek wychwalała...
Fajny pomysł i wykonanie...
+ Pozdrawiam
Rysiu:)))0 potrafisz:))))
Miło się czytało w niedzielne południe
Pozdrawiam serdecznie a tymczasem na działce niech
już kiełkuje
Znowu uśmiech szczery
na humorek świeży.
Chociaż dzień pochmurny
z śmiechu oczy mrużysz.