Ptaszek
Dziś w moim ogrodzie
brzmi to może śmiesznie
pojawił się ptaszek
a było dość wcześnie
że ptaszek to pewne
z sylwetki wynika
patrzyłam przez chwilę
dopóki nie zniknął
dziób pomarańczowy
czapeczkę na głowie
na nogach buciki
nie rozmawiał z nikim
szedł pewnie po rosie
w kierunki jabłoni
odfrunął w nieznane
tyle było po nim
jest wiosna więc czary
co jeszcze się zdarzy
wykluje się pewnie
kilka pięknych marzeń
Komentarze (3)
Śliczny wiersz :) A ptaszek wyjątkowo uroczy... Miałaś
szczęście, bo zazwyczaj tylko dzieci widują takie
ptaszki :))
Śliczny przepiękny słodki wiersz. Żałuję że nie mam
córeczki bo bym jej ten wiersz czytała na dobranoc.
Jestem oczarowana jego subtelnością i delikatnością.
Proszę dajcie mój komentarz bo wiersz mnie naprawdę
zauroczył.
Bardzo mi sie podoba wiersz:-)
ladnie skomponowany:) widac ze nie ta liga co moje
wierszyki...;] gratulacje:)