PTASZEK
Wszystkim smutasom :-)
Dzisiaj naszła mnie ochota
Pobawić się ptaszkiem
Lecz ma żona tak powiada
Zostaw
Go w spokoju
On przez całą nockę
Był u wodopoju
Dziwne myślę ...
Mam sklerozę ?
Jam jest winien ?
Czy mój orzeł ?
Więc zaczepnie odpowiadam
Chyba trochę kłamiesz mała
Gdy do łóżka się kładliśmy
Nie mówiłaś nic o piciu
Więc skąd nagle taki pomysł
Poić ptaszka cicho w skryciu.
Raka pali ma dziewczyna
Przewraca oczkami
Teraz powiem prawdę całą
Byśmy dobrze wyglądali.
Myśmy z żoną stare kwasy
Droczyć się lubimy
Wspominając dawne czasy
Jak tośmy gdzie popadło
Kamasutrę ćwiczyli.
Komentarze (4)
Akcja... Napisany bardzo dynamicznie. Podziwiam :)
witaj, no to zuchy z was, ćwiczyc można zawsze i
wszedzię. niczego nie uvbedzie. frywony, ładny
wiersz.Pozdrawiam.
Super dobra rada i od rana po przeczytaniu bedzie
na beju zabawa hihi
Uśmiechnęłam się :)))