PTASZYNA
Wynajął Jej garsonierę
Obsypywał złotem,
odwiedzał co niedzielę.
Moja ty ptaszyno
Mówił do Niej żartem.
Lecz ptaszek się nudził,
A tu drzwi otwarte,
Więc z klatki wyfrunął.
Odfruwając rzekła
A cóż mi to
I niewiele myśląc
Spakowała złoto.
Kielce 2012-02-05
Komentarze (4)
A to sroczka przyciągnęła do złota swe oczka...Miłego
dnia
A to sroczka:)
bardzo wesoła przygoda, nastepnym razem dobrze
pozamykaj okna
Fajnie się dobrali :)