Ptaszyno
Jak możesz ptaszyno tak namiętnie
śpiewać?
Gdzież twoja wybranka, której ślesz te
dźwięki,
kiedy ja pod drzewem nie mam komu chleba
pajdki smacznej podać, karmiłabym z
ręki.
Trajlujesz miłośnie, a w piersi
niedużej
łomot serca wielki, nic tu po
rozmiarze,
kto ma kochać będzie, całe życie,
dłużej,
niż ziemskie westchnienie, byle tylko w
parze.
Komentarze (42)
Byle w parze. Chciałoby się dłużej, niż to ziemskie.
Bardzo ciepły..
Pozdrawiam:)
ptaszki już w lutym śpiewały... kiedy na wiosnę
czekały...pozdrawiam
W duecie trele radośniejsze. Wiersz podoba się bardzo.
Pozdrawiam i dziękuję :)
dobry wiersz :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
w parze zawsze raźniej ... ja to wiem przebudzenie o
tym świadczy ...
miło było przeczytać
troszkę mi tęskno bo moja para za granicą:)
Bardzo przyjemny w odbiorze... serdeczności
Bardzo ładnie
Pozdrawiam
Jestem za.
Pozdrawiam :)
Ptaszyny od ludzi dużo mniejsze,
a jednak o wiele bardziej od nas weselsze.
Wiosna ich tak namiętnie urzeka,
cudownym śpiewem pragną się do niej uśmiechać.
Piękny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia :))
Cieplutko o ptaszynie.
Pozdrawiam :)
jak zawsze cudownie i z kunsztem :-)
Życiowy przekaz. Wszyscy potrzebujemy miłości. Tylko
ona sprawia, że jesteśmy szczęśliwi.
Pozdrawiam:)
Marek
fajne