Puk puk, puk puk...
Wiesz, że to do Twojego serca
Tak dawno ciebie pokochałem
Uczucie moje wciąż piękniało
I choć już wszystko napisałem,
To ciągle mało, mało, mało...
Myślę o tobie, choć nie piszę
Mam ciebie ciągle przed oczami
Za dnia i w nocy wciąż cię widzę,
Śniąc wieczorami i rankami...
Może nie zechcesz mej wierności
Uznać za nic nie warte myśli
Może pobędziesz ze mną razem
Nie tylko kiedy mi się przyśnisz...
Bez ciebie - wiesz to dobrze sama - Nie będę dziś się czuł szczęśliwy - Pisze, nie lew, a jakby piesek Wierny, choć mały, ale żywy... Pomyśl...
Komentarze (8)
Ostatnia zwrorka nic ciekawego nie wosi, lepiej gdyby
jej nie było.
Piękny wiersz o wiernym uczuciu Dobry w treści wzrusza
bardzo
Ładnie, choć smutno. Dobry rytm. Plus +
Ladne to pukanie i pozytywna odpowiedz dostanie.
Uwielbiam poezję w męskim wydaniu. Ładny wiersz - kipi
uczuciem ;)
Pukaj, pukaj pieseczku, a nawet zaszczekaj to szybcjej
usłyszy.Wiersz śliczniutki ładnie napisany.
To znaczy że lew nie żyje?
To ja się łudzę, że serce mu bije?
No nie wiedziałem, że piesek mały, gdy lew zamknął
oczy - wytrzeszczył gały.
Na Tak ...
piękny wiersz, chociaż smutny...
miłość czasami jest okrutna..
+++