w pułapce
w pułapce
czas zatrzymany
opieczętowany słowem
zamknę, ukryję przed światem
ludzi złowrogim spojrzeniem
obraz dni
kiedy kwitło szczęście
minęły bezpowrotnie
westchnienia uniesień
rozczapierzam palce
chwytając nadzieję -
ostatnią deskę ratunku
Komentarze (7)
Obraz szczęśliwych dni w pamięci pozostaje, a jutro
jest wielką niewiadomą. Dobrze, że nadzieja
przynajmniej. Wiersz bardzo ładny w swoim smutku.
Czas zatrzymany, wspomnienia...Bolą i żal, że
przeszłości nie wskrzesisz. Piękny wiersz.
zwłaszcza druga zwrotka bardzo przemawia do mnie....
bardzo ładnie i ciepło, pozdrawiam z uśmiechem :)
"minęły bezpowrotnie /
westchnienia uniesień" - ten fragment dośc ryzykowny
uniesienia wzychające hmmm? "rozczapierzam palce /
chwytając nadzieję - /
ostatnią deskę ratunku" - to jest za to fajne dosć
plastyczne - pozdrawiam :)
A jak kończymy życie? W euforii szczycie? Czekamy
niejako w areszcie, aż czas nas zadepcze wreszcie.
czarne dni miną i usmiech znów zagości na twarzy,
będziesz pięknie marzyć