PUŁAPKA MISTYKÓW
Co stanie się z rasą ludzką? Odpowiedz mi i sobie. Czy to początek nowej ery? urywek wiersza- Nowa Era/UŁ/
historia po obrzeżach koła
i znów świt w ciemność patrzy
podpatruje byty objawione
przez dziurkę w głowie
nierzeczywiste pod rzęsami
i te w stonodze czasem czasem
jedną nogą w schemacie przyswojonym
byt zmienił się w kameleona
dowolność
szyfrowany na odsunięcie
budzi się dzień bez imienia
a odnajdziesz mi go?
uważaj niszczarka!
długa linia...
szelest folii
nowy niewybrakowany
wieki w mitach
zagubione
/UŁ/
napisany Warszawa,14.02.2010 ula2ula
Komentarze (12)
a my zagubieni w wiekach...
Ula twoje wiersze zatrzymują zmuszają do refleksu i
głębszej analizy....trudne myśli...i zaskakujące
zaskoczenie - czytelnik ma wolna rękę do własnej
interpretacji..brawo...pozdrawiam...
Trzeci raz do niego wracam. nie wiem jak mam go
interpretować, tak jak pasuje -nie chcę.Jestem chorą
optymistką a ten wiersz jest no jakby to
delikatnie,nazwać, no...nieoptymistyczny!Jest bardzo
interesujący, intrygujący i ciężki jak skurczybyk:(
pozdrawiam serdecznie -zapewne wrócę tu jeszcze raz-do
tego wiersza myślę.Dałaś mi do myślenia ps.to lubię :)
/myśleć/
Traudny? I bardzo dobrze. Czytanie poezji to, ciężka
praca....czasami :) Podoba mi się.
Napisany w Walentynki :)? Ojj..złajał bym :)..ale ja
nie lepszy :(.. M.
Mnogość dni przeplatających się i wiążących wzajemnie
nicią czasu. Byt zamieniający się w kameleona,
dopasowujący swój charakter do otaczającego nas
przepływu uczuć. Jak zawsze ciekawie u Ciebie i na
miliony sposobów mogę interpretować. Wiersz super,
wielkie brawa! ;)
niebanalny, trudny, intrygujący
Napisałaś ten wiersz swoim specyficznym kodem i tak,
jak w przepowiedniach, masz swoją wizję przyszłości i
zapisałaś ją własnymi symbolami. Tak do końca nikt nie
wie jaki to czas i co spotka nas. Wszystko zależy od
ludzi, kto się ,,obudzi". PLUS.
muszę przyznać, że potrzebowałabym naprowadzenia do
prawidlowego zinterpretowania tego wiersza, wymaga
rozgryzacza niebylejakiego:) Nowa Era kojarzy mi się z
przepowiadaniem zmian, tworzeniem wizji świata,
konstruowaniem jego przyszłego obrazu, który i tak
ostatecznie jest inny. poza tym mity, historia,
objawienia które wskazują na przyszłość i na
przeszłość... ja tu dostrzegam chęć pokazania tego, że
nie można niczego przewidzieć, a proroctwa gdy dojdą
do swojego czasu okazują się blefem. i jeszcze więcej
czytam, ale za dużo pisania... Zastanawiam się
ostatnio czy sens wiersza musi ograniczać się do
zamysłu autora, czy też chodzi o to by każdy kto go
czyta mógł wynieśc z niego własny sens...?
Jak zwykle przy Twoim wierszu trzeba się zatrzymać, bo
jest w nim to coś co przykuwa uwagę.
"historia po obrzeżach koła
i znów świt w ciemność patrzy"
Tak, tak, toczy się czas i nasza historia razem z
porami roku.Ładne metafory.
Pozdrawiam
Każdy z nas jest odzielną kartką z historii świata i
chyba to od nas także zależy w dużej mierze czy
zostaniemy wklejeni do wartościowej księgi czy
powędrujemy do "niszczarki"...tak "czytam Twój wiersz
i jak sądze wartościowy wiersz.