Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

pułapy dnia zwykłego...

.. wstając z łóżka potykam się o sumienie,które skomli z oburzenia..
otwieram drzwi do łazienki,a tam mój Anioł Stróż szczotkuje zęby...
musze usiąść,ale mój cień jest szybszy i pierwszy zajmuje miejsce..
wielka gonitwa uczuć,które pierwsze wbije się do mej głowy..
worek z marzeniami otwarty,
poszukuje otwieracza do konserw,aby otworzyć też puszkę z pomysłami,ale nic do głowy nie przychodzi,
wygoniłam swoje drugie "Ja",odbicie w lustrze polożylam do snu..
nareszcie !!! - sama ze sobą..



.. Boziu sama ze sobą nie mogę sobie poradzić,a co dopiero wyjść naprzeciw tych ,którzy cieszą się z każdego potknięcia,a smucą z wygranej...

autor

śnieżnooka

Dodano: 2006-09-24 22:21:56
Ten wiersz przeczytano 401 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »