Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Stand-upy

Trafiłem w punkt G
Żona wzięła rozwód
To nie był jej punkt
*
Jestem nieszczęśliwy
Nie dlatego, że ucięto mi prawą nogę
Nie, Nie...
Jestem nieszczęśliwy bo będę musiał
wciąż wstawać lewą nogą
*
Dałem ogłoszenie:
„Oddam żonę w dobre ręce”
Przyszli o szóstej nad ranem...po mnie
(nie były to dobre ręce)
*
Żona ode mnie nie odejdzie
bo nigdy nie przyszła
Znalazłem ją w internecie
Liczę na znaleźne

autor

Teycośty

Dodano: 2019-01-19 12:56:20
Ten wiersz przeczytano 628 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Satyra Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

marcepani marcepani

dowcipnie i ostro, jak na czubku noża :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Satyra, refleksja, ironia - w humorze na czarno.
Poczulem się znow- jak przed laty - przy pracy w
nocnym klubie:)
Pozdrowki:)

AMOR1988 AMOR1988

To jest świetne naprawdę taki extra pomysł taka
historia powstała z tych miniatur.

MariuszG MariuszG

:)
Rozbawiłeś specyficznym poczuciem humoru.
Pozdrawiam.

Sotek Sotek

Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Dziękuję za uśmiech:)
Pozdrawiam.
Marek

aTOMash aTOMash

Welcome back my whisky friend:))
Nie poprawiles mi humoru... bo go mam od wczoraj i
chyba zostanie ze mna nadluzej, a fraszki sa
bombastyczne:))

krzemanka krzemanka

Mnie także podoba się czarny humor ukryty w tych
miniaturach.
Miłej soboty:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »