Pusta kartka.
Siedzę nad pustą kartką papieru,
pragnąc zapełnić ją jakimś słowem,
aby w natłoku słów tak wielu,
wyrazić części z nich połowę.
Nawet cząsteczki odrobinę,
okruch maleńki jednego zdania.
By odnalazły się w głębinie,
słowa spragnione wyrażania.
I w morzu pragnień popłynęły,
wartkim strumieniem układane,
w słowa co bardzo tak pragnęły
być jak najszybciej napisane.
Siedzę nad pustą kartką papieru,
lecz wnet zapełnię ją nowym słowem.
Bo w tym natłoku słów tak wielu,
spełnię marzenia choć połowę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.