Puste ławki
puste ławki w szeleszczących alejach
te na których marzenia siedziały
są jak książki zbyt szybko zamknięte
smutek oczu co nie dokochały
kto mi da w ten jesienny poranek
oddech słów żebym mógł zapomnieć
o spojrzeniach
nie wiedzieć czemu
kierowanych
tak jak gdyby
lub jak chcę
tylko do mnie
puste ławki są pełne domysłów
niepewności jak drogi nieznane
są jak oczy szeroko otwarte
głodne tego co jest zakazane
autor
Mirosław Madyś
Dodano: 2019-01-30 14:05:45
Ten wiersz przeczytano 1084 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Tessa50 - pięknie dziękuję:) Pozdrawiam :)
wandaw - byle do wiosny:) Dziękuję za dobre słowo:)
Pozdrawiam :)
Chicago - dziękuję i pozdrawiam :)
Sotek - Dziękuję za komentarz:) Pozdrawiam :)
Puste ławki skłaniają do refleksji.
Szukam tego przyczyny.
Pozdrawiam.
Marek
Ławeczek czar pozostał we wspomnieniach.
Piękny jak dla mnie melancholijny wiersz o ławeczkach
Teraz większość ławeczek jest pustych ale jak tylko
przyjdzie wiosna znów się ławeczki zasiedlą rogadaja
rozkołyszą
Pozdrawiam serdecznie :)
Przepiękny refleksyjny wiersz,pozdrawiam ciepło :)
Dzisiaj większość ławek jeszcze pustawa,
jednak już niedługo wiosna zawita,
naszych marzeń chyba będzie ciekawa,
na pewno zechce się z nimi przywitać.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)