Pustka
W tym wierszu ból
na krześle przysiadł
długopis trzymając nad kartką
wciąż białą
próbuje wydrzeć słowa
zatrzaśnięte w ograniczonym
sklepieniu czaszki
Jak w kartonowym pudełku
gdzie nie ma światła
zimne papierowe ściany
szorstkością przygniatają
Opadał
na ziemię bezwładnie
osamotniony…
…Toń białej kartki go unicestwiła
…W bezdechu pustki zamarł...
autor
Brzeginia
Dodano: 2008-03-24 11:45:19
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
pięknie ..ile można pisać o bólu..wiersz znakomity..
Przedstawiona chwila beznadziei życia, Tylko chwila
przemija i zostaje wspomnieniem , które po jakimś
czasie widzi się mniej tragicznie. A biała kartka
zapełni się nową melodia serca.
Witaj , poczytalam Ciebie i jestem pod wielkim
wrazeniem , swietne pioro , glebokie przemyslenia
hmmm.... Moje gratulacje ... pozdrawiam goraco Bogna
Przepiękna metafora o wydzieraniu słów. Wiersz pełen
bólu. Masz mój głos