pustka
cos o mnie kiedyś... tamtego dnia
Żyjesz bo myślisz że jesteś sobą
Yen - tak to ja, to on - krzyczą
Co za człowiek, czemu jestem sam?
I czemu jest tak pusto wokoło?
Estrada nicości, estrada mojego ja
Jak odejść? czy odchodzić?
Erotyka niepewności i strachu.
Sam stwarzam pozory i zabijam
Tego siebie, który mną nie jest
Dlaczego? dlaczego tak musi być?
Obcy dla siebie, dla Ciebie.
Dlaczego?!?!
Dusza czy może wyrzuty sumienia?
Umieram bo pamiętam i pamiętam by
umierać.
Pragnę czegoś, nie wiem czego...
Yen... pragnę być sobą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.