Pustka
Kolejna bezsenna noc
Zamiast Twojego ciała
Gruby wełniany koc
Oczy spuchnięte od łez
Wciąż to samo pytanie
Gdzie ten jedyny jest
Ranek za oknem już świta
Znów zimne łóżko
Nikt Cię w nim nie przywita
Przegonić natrętne myśli
Mała na sen tabletka
Może On mi się choć przyśni
Komentarze (1)
No właśnie chociaż we śnie móc go zobaczyć , pocałować
przytulić