Pustka
zatapiam oczy w otchłani pustki
ona pozostając blizną na duszy
rozpoznaje odczucia ludzkie
serce krwawiące czerwonością
rozwija ból w piękny kwiat
śmierci zapachu i dotyku uznania
niepoprawna delikatność wiary
nadzieja budując studnię marzeń
poznaje smutek niespełnionych dni
Komentarze (3)
Niepoprawna delikatnosc wiary,nadzieja budujac studnie
marzen.. zapelnia pustke w duszy...ladny wiersz, budzi
refleksje...
Twoje wiersze zawsze są warte uwagi. I jak zawsze są
dobre.
Nie ma pustki ani ciszy,,,sa wspomnienia i
tesknoty ktore zawsze nasza dusze
wypelniaja,,,ciekawy wiersz,,,pozdrawiam.