Pustka
Pustka wkoło mnie otacza
Pustka w sercu zamieszkała
Myśli plączą się
Czy jeszcze kiedyś zapełnie
Tą przerażającą pustke
Zimno, cicho, smutno
Tak bym chciała
Otworzyć okno
I wpuścić troche słońca
By ogrzało rozjaśniło
By zamieszkało w sercu mym
Aby zapełniło sobą
Tą pustke
Patrzę wieczorem na niebo
Na gwiazdy i cichutko
Proszę o troszke szczęścia
O przyjazną dusze
Której mogłabym oddać serce
Która podzieliłaby się swoim
Przecież wkoło tyle samotnych serc
Dlaczego tak trudno znależć
To drugie bijące w podobnym rytmie
Czyżbyśmy byli głusi...
Może właśnie przechodzimy obok siebie, może to Ty jesteś tym którego szukam, może to ja Tobie mam rozświetlić droge, ale niezauważamy się nawzajem, mijamy się, może następnym razem któreś z nas spojrzy i zauważy, tylko czy będziemy jeszcze przechodzić obok siebie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.