Pustka
złamane pióro karty step
nad mleczną pustką czarny anioł
słowo płochliwe z ust się rwie
jeszcze bijące głębiej raniąc
niech noc nasącza się z tych ran
gęstnieje aż wypije światłość
a potem świat niech taki łka
za rannej Eos twarzą bladą
i popiół tylko srebrzy toń
spętany w morskiej głębi promień
odległej gwiazdy – tak jak on
sen w którym ciszy mroźny powiew
autor
wodnik2
Dodano: 2013-02-04 14:39:01
Ten wiersz przeczytano 1150 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Czy można obrazowo wyrazić pustkę? Wydawałoby się to
niemożliwe, a jednak obrazy z wiersza grają w
wyobraźni w dojmująco poruszając jakieś smutne jej
struny...
Podobają mi się metafory.
Pozdrawiam Autora i dziękuję za wizytę w moim
świecie:)
Podpisuję się pod słowami emi. Pozdrawiam
Podpisuję się pod słowami emi. Pozdrawiam
Podpisuję się pod słowami emi. Pozdrawiam
Podoba mi się i to zróżnicowanie długości wersów daje
miłą rytmikę w czytaniu. Pozdrawiam :)
Na tak - chociaż moim zdaniem, ta tytanida, będąca
uosobieniem zorzy porannej, bladej twarzy raczej nie
miała :)
zmroziły mnie twoje wersy
Wiersz byłby super gdyby nie parę już wyświechtanych
słówek. Karty biel, anioł. Te słowa już tyle razy
występowały w różnych utworach, że nawet nie chce ich
się oglądać tak samo jak nie chce się słuchać o
katastrofie w Smoleńsku. Ogólnie jednak przyzwoicie i
tak trzymaj Wodniku.
Zaczytałam się.Piękny.
super wiersz ;))
Zapatrzyłam się , zasłuchałam .
Pięknie :)+ Pozdrawiam
ładna liryczna poezja, pozdrawiam
Oj...przeszedł mi dreszcz...Pozdrawiam
Mroźno nawet w snach...smutno, ale ładnie napisane.
Pozdrawiam.