Pustka
Zawitały jesienne płomienie
wśród cmentarnych mogił
mrok w głuszy dramat potęguje
tylko serce ciszy wysłuchuje.
Już liście życia zamknęło wieko
tworząc pustkę wokół
i nawet łzy już wyschły
już ulatuje z ciała dusza.
Esencja życia, ona taka krucha
zgasła nadała słowom kształt
niema już nic
tylko… ziemia niebem się stała.
autor
astreja
Dodano: 2013-10-14 14:01:27
Ten wiersz przeczytano 1039 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Smutno,ale jak pięknie o śmierci.Pozdrawiam
Trzecia strofa szczególnie mi się podoba...
Pozdrawiam:)
Ciekawy... Pozdrawiam :))
smutno sie zrobilo! pozdrawiam usmiechem
Łzy wysychają, nawet gdy umierają piękni ludzie i
bardzo młodzi. Pustka powstaje, ale dusza błądzi !
Od zmarłych dowiedziałem się i nauczyłem wiele. Nie
byłbym tym kim teraz jestem. Pozdrawiam
Chyba przyjdzie się wraz z Józefą poryczeć...
Pomilczę. Serdecznie pozdrawiam
Jak się nie poryczeć czytając o tej cmentarnej jesieni
opisanej tak cudownym rymem,no jak? Więc się
poryczałam i tylko cieplutko
pozdrawiam!
Ulotność esencji życia wierszem opisana. Pozdrawiam.:)