Pustka
Dom pustką nadal pachnie
brak twojej obecności
żal przytępiony czasem
biegnie w swej codzienności
W pamięci twarz Twą widzę
jak zawsze uśmiechniętą
twych włosów zapach czuję
pachnący domem, miętą
Na skrzydłach wiatru poślę
następny wiersz dla Ciebie
pytanie zadam stwórcy
czy nie ma ci źle w niebie
A może jest tam lepiej
jak tu w troskach na ziemi
po łąkach Boskich chodzisz
ze swym mężem, z bliskimi
Tęsknoty już tam nie ma
za ludźmi i za nami
jest drugie nowe życie
gdzieś pomiędzy gwiazdami
Lub może bardzo tęsknisz
za twymi prawnuczkami
że zdjęć nie mogę wysłać
opiszę je słowami
Michasia już panienką
się mądrzy, dokazuje
gdy pytam się gdzie jesteś
na chmurkę pokazuje
Natalka choć malutka
swą siostrę naśladuje
beztroski uśmiech, radość
jej lica wciąż maluje
Poślę ten wierszyk z wiatrem
ze szczytów Alp wysokich
do nieba jest bliziutko
bo w dole są obłoki
Na zaśnieżone szczyty
do Austrii się wybrałem
ty wiesz że moje „deski”
od dziecka już kochałem
Opatrzność twoją czułem
tak blisko było nieba
na pomoc twoją licząc
gdy zaszła by potrzeba
Komentarze (12)
Bardzo ładny, aż mi się łezka zakręciła w oku .
Pozdrawiam.
piękny wiersz miło że tak wyraźnie go opisujesz
pozdrawiam serdecznie Basia
Piękny wzruszający wiersz:) Pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie godzisz się z tym co się z faktami i
wspominasz. Pozdrawiam:)
Porusza serce:-)
Piękny wiersz...
Wzruszający list...
,,pytanie zadam Stwórcy,,
Napisz to duża literą, wszak mówisz o Bogu.
Niestety, Ci których kochamy odchodzą do wieczności.
Kiedyś i my do nich dołączymy.
Smutny, lecz ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Moje kondolencje.
pozdrawiam:)
przemijanie bardzo ładnie oddane a melancholia bo nie
ma wśród żywych tej ,dla której napisałeś tą dedykację
pozdrawiam:)))
ładnie o przemijaniu...pozdrawiam