Pustkowie
Wiersz pisany w noc bezsenną. Godzina 01.48
Serce moje się rozkłada
Jedna rad,druga,trzecia rada
Biegnę pustą drogą
Pełną niespełnionych marzeń
Mijam puste domy
Mijam puste serca
Mijam puste ławki w parku
Gdzie nadzieja? Gdzie pomocna ręka?
I jezioro kiedyś pełne
Życia,marzeń i sekretów
Puste swoją martwą twarzą
Moją pustą twarz odbija
Bez komentarza.... Interpretację pozostawiam Wam
autor
Noela2903
Dodano: 2007-11-27 21:21:30
Ten wiersz przeczytano 426 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
nocna samotność często powoduje rozmyślanie nad
problemami,radami i brakiem pomocy ze strony
innych.wtedy wydaje nam się ze jesteśmy tacy "puści"
bez uczuć.. pozdr+