Pustynia
Jestem jak kwiat
który rośnie w miejscu
gdzie nic innego nie chce
wyrosnąć
Zapuszczam korzenie
w tą okrutną, przeklętą ziemię
Kocham ją!
W beztroskim śnie
obejmuje...
tylko po to
by mnie ogrzała!
W środku, tam
daleko
gdzie jeszcze nikt nie dotarł
Zaledwie kilka razy
o mą dusze się otarła
tam właśnie
w tym miejscu
gdzie serce zagrzebane jest
głęboko
Wyrwij mnie!
Pokochaj!
Na przekór bezdusznej ziemi!
Dla Halucynki, tej która rozpoczełą ten wiersz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.