Pustynia
Dzisiaj proponuję mniej liryki, bo mam taki (przyjacielski) dzień… ;) Utwór napisałem w lipcu dwadzieścia lat temu i wciąż dedykuję go moim przyjaciołom, którzy byli, są i będą ;)
Mieć w sobie tyle siły
By wciąż być gorącą pustynią
Piaskiem wolnych wiatrów
Co leci miłością przed siebie
Podnosić się z upadku
I szukać kogoś kto będzie
Światełkiem odbitym
W źrenicy
Bo czymże jest krąg przyjaciół
jak bezpieczną muszlą pośród
Dziewiczych pereł
Komentarze (14)
mariat, pięknie dziękuję za przeczytanie utworu. Tak
jak piszesz, są wiersze poza czasem. Pozdrawiam :)
Są wiersze z datą ważności - bezterminowo. Taki jest
ten.
Leon.nela, zgadzam się w pełni. Pozdrawiam :)
agarom, pozdrawiam i dziękuję :)
przyjaźń tak wiele znaczy ,prawdziwa
Zatrzymales agaroma, cos czuje ze o czyms w zyciu
zapominam, pozdrawiam
Moniko, odwzajemniam, Wszystkiego Dobrego :)
++++ pozdrawiam :)
Sympatyczny z serca napisany wiersz:)
:-)
ewaes :), Klarysa :), One Moment :) dziękuję pięknie
za miłe komentarze, przesyłam ukłony :)
Mieć prawdziwych przyjaciół - bezcenne.
Podoba mi się
Pozdrawiam :*)
Najbardziej o przyjaciołach, którzy są "bezpieczną
muszlą pośród Dziewiczych pereł".
Świetny wiersz, Mirku:-)
Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają
wprawdzie żadnych skrzydeł, lecz ich serce jest
bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w
potrzebie. Wyciągają ręce i proponują swoją przyjaźń.