O puszczaniu bąka
Pewien pisarz a wręcz pisarka
Opowiadała w empiku o swojej książce
I nawet ludzie poszli i wielce tego
słuchali
Wielce nawet kupowali, ale nie wiem czy
czytali
A znajomy mi potem opowiadał
Że poszedł za nią na zaplecze po kawę
A tam bardzo się okazało, że śmierdzi
Ona tam była ostania, czyli że puściła
chyba bąka…
autor
skuund
Dodano: 2005-05-01 02:34:36
Ten wiersz przeczytano 1691 razy
Oddanych głosów: 8
Klimat Dramatyczny
Tematyka
Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ciekawe która. Czyżby Grochola? Możliwe bo jej
nazwisko nie pachnie obiecująco...